Mam problem TELEFUNKEN STS-1

Kosmiczne talerze z ramionami
ODPOWIEDZ
Battrek
Posty: 13
Rejestracja: 30 gru 2009, 19:13
Lokalizacja: Legionowo
Kontakt:

Mam problem TELEFUNKEN STS-1

#1

Post autor: Battrek »

Witam!

Jestem nowy, więc pozwolicie, że sie przedstawię. Jestem Jan i jestem muzykiem:
www.organy.net/jan
Z racji wykonywanej pracy nie muszę chyba wyjaśniać co znaczy dla mnie słuchanie płyt :-)
Mam ich sporo. Głównie klasyka i jazz. Tyle tytułem wstępu :-)


Mam gramofon... Mam problem... :-)
Mój gramofon to bardzo dobry model Telefunkena STS-1 - direct drive, 2 motory itd.
Niestety ramię w tym gramofonie jest dostosowane do bardzo lekkiej wkładki.
Normalnie montowali tam ortofony LMA5. Jest to podobne do wkładki typu ortofon concorde (jak dla DJ).
Była ona bardzo lekka. Te dla DJ są cięższe i dlatego to nie rozwiązuje problemu. Nie mogę tego upolować ani na allegro,
ani w komisach (na wolumenie)...

Może ktoś podpowie mi co mam zrobić. Lekki headshell?, lekka wkładka?, i to i to? itd itp... Może ktoś coś zaproponuje... Chętnie kupię jeśli za rozsądne pieniądze. Nie powiem, że mogę (bo oczywiście chcę) wydać na to sporo grosza...

Ostatnio w akcie desperacji kupiłem nawet JVC QL F-61
http://allegro.pl/item860397617_super_g ... _f_61.html
Może ktoś z Was zna ten model? Dobry? Napiszcie proszę szczerze co sądzicie...


Serdecznie pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedzi!

Jan (Battrek)
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41550
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Mam problem TELEFUNKEN STS-1

#2

Post autor: Wojtek »

Cześć Battrek :)

Hm... ciekawe, ciekawe. Zgadzam się, twój gramofon ma bardzo dobre parametry, ale właśnie z tym ramieniem jest zgrzyt. Tak jak piszesz, jest ono przystosowane do bardzo lekkich wkładek, a konkretnie do Ortofonów Concorde serii LMA. Zresztą, sama nazwa wkładki pochodzi od "Low Mass Arm".
Przebadałem instrukcję tego gramofonu i zasoby sieci w poszukiwaniu informacji.

Nie wiem jednak czego poszukujesz. Nowej wkładki? Nowej igły?

Jedyne co mogę doradzić to trzymanie się Ortofonów LMA. Można ewentualnie polepszyć parametry wkładki LMA5 stosując kompatybilną igłę Concorde 10 (zamiast 5) do tego modelu. Igły są na szczęście do zdobycia.

Jeśli chodzi o ewentualną zmianę wkładki na taką z tradycyjnym mocowaniem (przy użyciu headshella) to odradzam, gdyż już inni to próbowali :) Znalazłem forum dyskusyjne w którym facet dobrze kombinował, ale maszyna (a konkretnie ramię) i tak go pokonało. Zamontował na swoim STS-1 headshell i wkładkę Audio Technica AT95E. Waży ona ponoć tyle samo co oryginalny system Ortofon LMA5. No dobra, ale sam headshell to dodatkowe ca. 10g masy. Postanowił więc dać odpowiednią przeciwwagę na końcu ramienia, zmieniając nacisk na igłę. Pomysł dobry, ale jednak na nic się to nie zdało. Ramię zaczęło mu się kiwać, brak precyzyjnego ustawienia, automatyka przestała reagować. Łatwo sobie zresztą wyobrazić dlaczego. Zmienił się środek masy ramienia po zamontowaniu na nim headshella :)

Tak więc takie eksperymenty to na własną odpowiedzialność ;)

Firma Dual (również z Niemiec) swego czasu też kombinowała z lekkimi ramionami. Była to seria gramofonów z ramionami i wkładkami ULM (Ultra Low Mass). Także i tutaj grały one tylko dobrze z dedykowanymi sobie wkładkami.

Osobiście, jak doradzam ludziom przy zakupie gramofonu, odradzam wyboru sprzętów z takim ramieniem, gdyż jak już pewnie sam zauważyłeś, jest to spore ograniczenie jeśli chodzi o wybór wkładek. Dziś już na ultra lekkie ramiona nikt nie stawia, więc i nowych wkładek tego typu zbytnio nie ma. To coś jak wkładki z mocowaniem typu P-mount. W teorii rozwiązywało szereg problemów użytkowych, ale jednak system się nie przyjął :)

Co do tego JVC. Dość dobry wybór, średnia półka, cena nieprzesadzona. Osobiście nie przepadam za większością "cudów techniki" z 80's i ten można by do tej grupy doliczyć (jest dość lekki, raptem 5kg), ale nie jest też tak źle. Ma lekkie ramię z mocowaniem standardowym i wg specyfikacji przyjmie na siebie wkładki o wadze od 8.5 do 12 gram.

Mam nadzieję, że to w czymś pomoże :)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Battrek
Posty: 13
Rejestracja: 30 gru 2009, 19:13
Lokalizacja: Legionowo
Kontakt:

Mam problem TELEFUNKEN STS-1

#3

Post autor: Battrek »

Witaj Wojtku!

Wielkie dzięki za odpowiedź. Wychodzi na to, że można mi pomóc dając link gdzie można kupić taką wkładkę concorde LMA :-) Jeśli wiesz gdzie i jak szukać to bardzo będę wdzięczny. Lubię ten gramofon Teefunkena. Służył wiele lat i teraz mam go podmienić na JVC? :-( Nie jestem audiofilem i słucham czarnych płyt bo mam ich zwyczajnie bardzo wiele.

Z tym JVC to chodzi po prostu o to, że jest on od pewnego sprzedawcy z allegro... Standardowa wkładka AT, itp - jak sam pisałeś "klasa średnia" - ja dodam "lekko, pół średnia" :-)
To lepsze niż jakiś Thorens za 300 zł bo to napewno jest badziew (tyle gramofony nie kosztują).

W dalszym ciągu mam nadzieję, że ktoś coś poradzi :-) Może Tobie będzie się chciało coś poszukać. Ja spędziłem sporo czasu w internecie w tej sprawie i nie mam pomysłu co i jak. Najlepiej żeby była jeszcze jakaś zdrowa cena :-)

Przy okazji polecam wizytę na forum:
piano.pl
Pisząc tam post napewno ktoś się znajdzie kto zasili szeregi na winyl.net :-)

Wszystkiego dobrego na Nowy Rok i do usłyszenia!

jan
www.organy.net/jan
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41550
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Mam problem TELEFUNKEN STS-1

#4

Post autor: Wojtek »

Cóż, jak pisałem, z tymi specjalnymi wkładkami jest problem. Ortofon porzucił produkcję serii LMA juz dość dawno, a nie udało mi się w sieci znaleźć choćby używanej. Igły są, bo ten sam model co pasuje do choćby Ortofon OM5 jest kompatybilny.

Skoro Telefunken służył wiele lat to z jaką wkładką go używałeś jeśli nie LMA 5? Jeśli zużyła Ci się igła to wystarczy wymienić igłę. Same wkładki się nie zużywają (ze względu na brak ruchomych części). Nową igłę można kupić z polskiego sklepu tutaj: http://www.ortofon.info/ortofon,1254,24 ... dukty.html za 120zł (wg cennika na stronie). Na zachodnich stronach za oryginalną igłę Ortofona widzę podobne ceny, więc nie opłaca się zbytnio sprowadzać jej z zagranicy. Repliki tych igieł widziałem za około 100zł, ale przy tak małej różnicy ceny nie wiem czy opłaca się brać replikę o bliżej nieznanym pochodzeniu ;)

"Klasa lekko pół średnia"? A cóż to za rozróżnienie :)
To lepsze niż jakiś Thorens za 300 zł bo to napewno jest badziew (tyle gramofony nie kosztują).
Tu mógłbym polemizować, aczkolwiek nie wszystko co zrobił Thorens jest "świetne", stąd też można napotkać modele tej marki przy znośniejszych cenach niż ponad 1000zł :)
Mógłbyś wyjaśnić co masz na myśli przez "tyle gramofony nie kosztują"? :)
Przy okazji polecam wizytę na forum:
piano.pl
Pisząc tam post napewno ktoś się znajdzie kto zasili szeregi na winyl.net :-)
Jestem zarejestrowany na piano.pl, jakieś półtora roku temu się tam udzielałem, także pod loginem "Wojtek". Założyłem tam wątek o sprawach winylowych i gramofonowych, zaprosiłem użytkowników na to forum, tuż po założeniu... i zero odzewu :) Z tego co pamiętam to chyba tylko 2 czy 3 osoby podjęły ze mną dialog na łamach tamtego wątku. Wniosek prosty: fani muzyki niekoniecznie muszą być kolekcjonerami fizycznych nośników, jak my ;)

Nie podoba mi się polityka założyciela piano.pl (a zarazem bodajże gościa odpowiedzialnego za magazyn HFM), że regularnie spamuje wszystkim zarejestrowanym skrzynkę pocztową z kolejnymi ofertami wydawanych przez siebie albumów. Taki "marketing" na chama ;)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Battrek
Posty: 13
Rejestracja: 30 gru 2009, 19:13
Lokalizacja: Legionowo
Kontakt:

Mam problem TELEFUNKEN STS-1

#5

Post autor: Battrek »

Hej! Znowu dzięki za odzew!

Do tej pory miałem wkładkę LMA5 i ona właśnie padła. Zepsuta jest napewno wkładka.
Sprawdzał to spec - elektronik. Nie gra kanał. Myślałem, że to igła więc sprawdziłem
z zamiennikiem i sytuacja nie uległa zmianie. Słowem: padła wkładka... i tego właśnie poszukuję :-)

Z klasą lekko pół średnią - to mój profesor od historii budownictwa organowego tak mówił. Zwyczajna
gra słów, która mi się kojarzy z klasą średnią :-)

Za dobry gramofon na allegro trzeba trochę zapłacić. Znam kilka osób, którzy kupili sprzęt za 300-400 zł i nie były to bardzo udane zakupy. Co do Thorensa to chodzi mi o to, że jest to tak znana, popularna i ceniona marka, że gramofony tej firmy, jeśli są sprawne i wyglądają dobrze to sporo kosztują. Nawet te najmniej udane modele takie jak TD 180.

Co do forum piano.pl to jestem zaskoczony. Myślałem, że melomani słuchają winylowych płyt.
Maciek Stryjecki założyciel tego forum i redaktor naczelny HFM jest moim bliskim kolegą
i dlatego w jego imieniu zaprosiłem na to forum. Sam nie jestem oblatany w rozmowach forumowych.
Pisuję skrajnie rzadko. Myślę, że to forum ma jedną zaletę względem innych. Nie można tam komuś ordynarnie naubliżać, a także to, że niektórzy występują pod imieniem i nazwiskiem.
To często zmusza do pisania z dyscypliną. Wszak brać muzyczna jest mała :D

Co do polityki marketingowej to nie umiem być obiektywny w tej kwestii. Jeśli wydaje się w Polsce płytę z muzyką poważną albo jazzową to sam diabeł wie co trzeba zrobić żeby sprzedać tego ponad 100-200 sztuk. Oczywiście nie dotyczy to samej czołówki takiej jak Rafał Blechacz czy Tomasz Stańko...
Maciej wydał kilka płyt i próbuje zrobić tak żeby te wydane przez niego płyty chociażby się zwróciły.
Nieważne... to długa rozmowa :-)

Wielkie dzięki za pomoc! Gdyby udało Ci się coś znaleźć to bardzo chętnie pomoc przyjmę.
Naprawdę lubię swój gramofon, a wystawione na allegro zwykle mają inne wkładki co od razu wzbudza moje podejrzenia ;)

Jan (Battrek)
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41550
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Mam problem TELEFUNKEN STS-1

#6

Post autor: Wojtek »

Nie musisz dziękować za odzew ;)

OK, teraz rozumiem problem, trzeba było tak od razu :) Ja bym jeszcze zaryzykował sprawdzenie przewodów w ramieniu czy też wyjściowych, ale skoro sprawdzał to "macher" to myślę że i o tym nie zapomniał.
Za dobry gramofon na allegro trzeba trochę zapłacić.
To zależy ;) Do 400zł można bezproblemowo dostać godny polecenia sprzęt, a zdarza się że okazyjnie można nabyć go taniej, już w okolicach 250-300zł. Oczywiście mówię tu tylko o allegro. Na zachodnio-europejskich aukcjach jest często gęsto taniej niż u nas, ale to dość logiczne :)
Znam kilka osób, którzy kupili sprzęt za 300-400 zł i nie były to bardzo udane zakupy.
Cóż, zdarza się. Gdyby kwestia wyboru była taka prosta to ja nie miałbym nic do roboty w kwestii doradzania ludziom z różnych zakątków sieci :)
Z drugiej strony nie zgadzam się z wykładnią "HFMową", że tak ją nazwę, polegającą na tym, że coś co nie jest nowym Thorensem, Pro-jectem, Regą czy Linnem albo jeszcze innym Transrotorem to nie jest warte spojrzenia nawet :)

Kiedyś nawet czytałem HFM, a nawet zaglądałem na stronę internetową magazynu, ale przestałem, bo nie znoszę elitaryzmu.
Co do Thorensa to chodzi mi o to, że jest to tak znana, popularna i ceniona marka, że gramofony tej firmy, jeśli są sprawne i wyglądają dobrze to sporo kosztują. Nawet te najmniej udane modele takie jak TD 180.
No właśnie na szczęście nie jest tak źle i nie zawsze trzeba wydawać na dobrego Thorensa względną fortunę. Lepiej nie zakładać, że każdy sprzedawca zna faktyczną wartość tego co chce sprzedać :) Dlatego też nie prycham jak widzę "Thorens za 300zł" (np.) tylko badam sprawę zanim zabiorę się za osąd ;)
Co do forum piano.pl to jestem zaskoczony. Myślałem, że melomani słuchają winylowych płyt.
Cóż, co prawda mam obecnie rok przerwy od piano.pl, ale słuchaczy płyt winylowych tam zbytnio nie zastałem. Średni wiek forumowiczów ma tu chyba także wpływ ;) Na szczęście coraz więcej młodzieży zaczyna się interesować czarnymi płytami. Problem w tym, że nie mają zbytnio skąd czerpać podstawowej wiedzy na ten temat. Oto i geneza powstania tego oto forum.
Nieważne... to długa rozmowa :-)
Pewnie tak, jednakże nie jest to usprawiedliwienie na spam, czyli niechcianą reklamę. Zapisując się na forum HFM czy też piano.pl nie widziałem nigdzie informacji, że będę okresowo otrzymywał informacje handlowe ;)
Wielkie dzięki za pomoc! Gdyby udało Ci się coś znaleźć to bardzo chętnie pomoc przyjmę.
Może uda się coś załatwić. Jednakże wkładek Ortofon serii LMA nie widać na horyzoncie :(

Ano właśnie, na allegro jest jeden model na sprzedaż w tej chwili i ma normalny headshell.
http://www.allegro.pl/item859834919_gra ... drive.html
Może warto by było zapytać sprzedawcę cóż to za kombinacja na końcu ramienia. Może będzie to jakaś cenna wskazówka dla nas ;) A może po prostu zamontowano normalne mocowanie bez wiedzy lub z wiarą, że nikt się nie skapnie, że to nie tak powinno być ;)

Druga kwestia to to, że STS-1 można spotkać także pod nazwą CS 20. Z tego co wiem to jest to ten sam gramofon (łącznie z ramieniem), tyle że sprzedawano go z wkładką LMA 12.
Zdjęcia na aukcji eBay: http://cgi.ebay.de/ws/eBayISAPI.dll?Vie ... 0291003452

Jest też jeden CS 20 aktualnie na allegro. Co ciekawe, z zamontowanym Ortofonem OMB10 (waży 5g) + headshell. Może i tu warto podpytać sprzedawcę? :)
http://allegro.pl/item870896391_telefun ... tiehl.html

Bardzo podobny jest też gramofon RS 30, aczkolwiek różni się tylko trochę wnętrznościami. Ramię itd. to samo ;) Montowano w nim wkładkę AudioTechnica AT-52, która musiała być bardzo podobna do Ortofonów LMA. Niestety, wkładka ta jest dziś równie rzadka co wspomniane LMA.
Przykładowe zdjęcia: http://www.allegro.pl/item817343278_gra ... uartz.html

Bez modyfikacji czy jakiejś kombinacji raczej nie da rady zastosować zwykłego headshella i jakąś bardzo lekką wkładkę z standardowym mocowaniem. System LMA 5 waży około 6.5 grama, najlżejszy kompatybilny headshell jaki znam waży jakieś 9 gram, więc już tutaj odpadamy :)

No, chyba że wystarczy kwestia regulacji przeciwwagi, ale to już może uda Ci się dowiedzieć od powyższych sprzedawców. A może po prostu jadą na rozregulowanym (niezbalansowanym chociażby) ramieniu, nie wiedząc nawet o tym ;)


Tak czy siak, ten gramofon jest de facto "made by Sharp" :) Jako że zaprojektowaną bazę Sharp sprzedał na licencji również innym firmom, gramofony takie jak: Universum F2002, Micro Seiki DQ-44, Metz Mecasound TX 4963 czy Siemens RW666 są konstrukcyjnie od wewnątrz prawie identyczne do wspomnianych modeli Telefunkena (automatyka, 2 silniki, układ stabilizacji obrotów, itd.). Różnią się co najwyżej designem zewnętrznym czy zastosowanym ramieniem, ale np. Universum i Micro Seiki są dosłownie jednakowe (w porównaniu ze sobą, nie z Telefunkenami rzecz jasna :) ).

Technicznie wkładka i igły Ortofon LMA 5 to nic specjalnego, bardzo "podstawowy" model i to z sferycznym szlifem.

Nadal radzę przemyśleć sprawę trzymania się tego akurat gramofonu :)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Battrek
Posty: 13
Rejestracja: 30 gru 2009, 19:13
Lokalizacja: Legionowo
Kontakt:

Mam problem TELEFUNKEN STS-1

#7

Post autor: Battrek »

Witam!

Widziałem te modele z allegro. Dzwoniłem także do tych ludzi co to sprzedają.
Nie kupię jednak całego gramofonu, a wyjaśnienia sprzedających nie wydają się być
solidne :-( No sam nie wiem...

Sprawa z tym ramieniem była sprawdzona... elektronik to sprawdził.
Był to tak "mądry" (sic) koleś, że do tej pory pamiętam jak rozmawiał ze mną jakbym
był upośledzonym umysłowo chłopcem. W każdym razie sprzedał mi wkładkę GRADO i powiedział,
że będzie to dobrze działać. Nie działało, więc wkładka mi została, dziecko igłę zjadło :-) (zwracając z pogiętą igłą) :-) i teraz mam dobrą wkładkę tyle, ze bez igły. Apropos, może miałbyś jakiś pomysł i na to? Na wkładce jest napisane TC+ i jest szarego koloru. Jakby była igła podpiął bym ją do tego gramofonu JVC.

Wiem, że wkładka LMA 5 to nic specjalnego. Jednak dla mnie to w zupełności wystarczy. Jak większość muzyków jestem po prostu głuchy :-)
Czy zajmujesz się może naprawą sprzętu? Widzę, ze jesteś z Warszawy to daleko do siebie nie mamy :-) Chętnie dałby komuś sprytnemu mojego Telefunkena do przeglądu :-)

Pozdrawiam!

Jak (Battrek)
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41550
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Mam problem TELEFUNKEN STS-1

#8

Post autor: Wojtek »

Niezła historia :) Szkoda, że sprzedawcy nie okazali się być pomocni, obawiałem się tego.

Mam nadzieję, że za dużo nie wydałeś na tą Grado TC+ :) Powiem Ci że to jest jakiś bardzo stary i mało znany model. Możliwe że nie jest to nawet wkładka MM tylko MI (Moving Iron). Model ten nie jest nawet odnotowany na stronie Grado Labs. Byłbym skory nawet posłać e-mail do producenta w tej sprawie ;)

Grado ma taką fajną politykę, że większość ich dzisiejszych modeli ma dość jasną drogę ulepszenia, czyli np. stary model FC+ jest kompatybilny z dzisiejszym Prestige Black i nowa igła do tegoż będzie pasowała :)

Nie, nie zajmuję się naprawą sprzętu, ale zamierzam kiedyś się tego podjąć ;) Póki co nie mam nawet podstawowych narzędzi (lutownica, multimetr, itd.). Nie mam też żadnego "speca" od napraw tutaj lokalnie :(

To w takim razie ten JVC z jego wkładką Tobie nie wystarcza? :)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Battrek
Posty: 13
Rejestracja: 30 gru 2009, 19:13
Lokalizacja: Legionowo
Kontakt:

Mam problem TELEFUNKEN STS-1

#9

Post autor: Battrek »

Nie, za wkładkę grado dużo nie dałem ale pomyślałem, że skoro to taka renomowana firma to może sprzęt będzie lepszy.
Co do JVC, to jeszcze go nie dostałem. To kwestia kilku dni. Zobaczymy. Tam wkładka wygląda mi na AT. Wolałbym shura bo to brzmienie bardziej mi się podoba ale może grado byłoby OK. Zobaczymy, narazie zobaczę tego JVC...
Tak naprawdę (to może być zaskakujące co powiem) ale nie zależy mi na zbyt czułej wkładce i igle bo przy słuchaniu muzyki poważnej trzaski są większe i bardziej słyszalne. Jazz brzmi OK także nie na zbyt czułej..
Ale to może herezje :-) ?
Pozdrawiam!
Battrek
Posty: 13
Rejestracja: 30 gru 2009, 19:13
Lokalizacja: Legionowo
Kontakt:

Mam problem TELEFUNKEN STS-1

#10

Post autor: Battrek »

Witam!

No i doszedł do mnie popsuty JVC :-( Na szczęście koleś nie robi problemów.
Kupiłem za to TELEFUNKENA S-500
Co sądzisz o moim posunięciu?

Będę wdzięczny za jakieś linki nt tego gramofonu.
Czy jest to półautomat?

Pozdrawiam,
Bartek
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41550
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Mam problem TELEFUNKEN STS-1

#11

Post autor: Wojtek »

Przepraszam, że nie zdążyłem odpowiedzieć na wcześniejszy post ;) Cóż, nie powiem bym się zgadzał z tą opinią o czułości, ale OK :)

Popsutego JVC wymieniłeś na Telefunkena, czy zwróciłeś JVC, a za tą kasę zakup innego? :) Tak z ciekawości pytam.
Konkretnie o Telefunkenie pogadamy w jego własnym wątku ;)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Battrek
Posty: 13
Rejestracja: 30 gru 2009, 19:13
Lokalizacja: Legionowo
Kontakt:

Mam problem TELEFUNKEN STS-1

#12

Post autor: Battrek »

W sumie tak wyszło, że za tego JVC kupiłem Telefunkena.
Po prostu FART! :-)
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41550
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Mam problem TELEFUNKEN STS-1

#13

Post autor: Wojtek »

Ano fart ;)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Panmaxior
Posty: 49
Rejestracja: 16 sty 2016, 23:04

Mam problem TELEFUNKEN STS-1

#14

Post autor: Panmaxior »

witam czytam i czytam

mam pytanie czy taki komplet będzie chodził

http://allegro.pl/wkladka-audio-technic ... 73281.html

i co mogę zastosować do swojego sts1

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41550
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Mam problem TELEFUNKEN STS-1

#15

Post autor: Wojtek »

Panmaxior pisze:i co mogę zastosować do swojego sts1
Czytałeś w ogóle temat od początku czy olałeś? W drugim poście za mało napisałem?
Szczerze, powiedz, jeśli wtedy nie wyczerpałem jeszcze tematu to mogę pisać dalej, ale nie zamierzam się powtarzać.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
ODPOWIEDZ