SHURE M97XE vs. AUDIO-TECHNICA AT120E/T
- Cyberbob
- Posty: 290
- Rejestracja: 27 sty 2012, 13:24
- Gramofon: Thorens TD160
- Lokalizacja: Bydgoszcz
SHURE M97XE vs. AUDIO-TECHNICA AT120E/T
Która lepsza z powyższych?
Thorens TD160, AudioTechnica AT150MLX, JVC A-X9, Pioneer HPM40 / Dual 1229, AudioTechnica AT440MLa, Pioneer SA-8800, B&W DM302
-
- Posty: 3185
- Rejestracja: 05 paź 2011, 08:34
- Lokalizacja: Gdynia
SHURE M97XE vs. AUDIO-TECHNICA AT120E/T
To zależy czego oczekujesz od brzmienia? Mam tą AT i gra nieźle,dosyć szczegółową górą i przyzwoitym basem,choć brakuje jej trochę tzw."mięsa" i na chwilę obecną przegrywa u mnie z AT 13EaV,która w mojej opinii do rocka lepiej się nadaje.Shura nie słuchałem,ale z opinii w sieci można dowiedzieć się,że wpisuje się w linię brzmieniową jaką preferuje ta firma,czyli bardziej dosadny basik i wcześniej wymienione "mięsko",choć zapewne gorzej ze szczegółowością górnych zakresów.
Jest na forum chyba parę osób co używają tej Shure i zapewne coś napiszą.
Jest na forum chyba parę osób co używają tej Shure i zapewne coś napiszą.
- Cyberbob
- Posty: 290
- Rejestracja: 27 sty 2012, 13:24
- Gramofon: Thorens TD160
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: SHURE M97XE vs. AUDIO-TECHNICA AT120E/T
Dzięki!
Thorens TD160, AudioTechnica AT150MLX, JVC A-X9, Pioneer HPM40 / Dual 1229, AudioTechnica AT440MLa, Pioneer SA-8800, B&W DM302
- motown
- Posty: 766
- Rejestracja: 31 sie 2011, 20:07
SHURE M97XE vs. AUDIO-TECHNICA AT120E/T
Gdyby to było porównanie AT440MLa vs. M97xE to nie miałbym wątpliwości, że lepsza jest AT. Ale tutaj nie jestem już taki pewien (nie słyszałem jak gra AT120E/T). Shure na pewno gra bardziej średnicą i dołem, AT jak wiadomo ma charakterystyczną górę. Skłaniałbym się ku AT, możliwe że ma nieco lepszy szlif - dokładna Japońska robota, Szczura z kolei szlifują w Meksyku - może nieco mniej dokładnie ;]
Ale sądzę, że niuansów w szlifie tych akurat wkładek i tak nie da się gołym uchem wychwycić, albo będzie to jakaś minimalna różnica...
Pytanie więc jakie brzmienie ci bardziej pasuje - czy zrównoważony, ciepły Shure czy jednak nieco analityczna, chłodna AT?
Czasem wolę brzmienie Shure'a (zależy też od płyty / tłoczenia) ale jednak zwykle bardziej mi pasuje AT ;]
Ale sądzę, że niuansów w szlifie tych akurat wkładek i tak nie da się gołym uchem wychwycić, albo będzie to jakaś minimalna różnica...
Pytanie więc jakie brzmienie ci bardziej pasuje - czy zrównoważony, ciepły Shure czy jednak nieco analityczna, chłodna AT?
Czasem wolę brzmienie Shure'a (zależy też od płyty / tłoczenia) ale jednak zwykle bardziej mi pasuje AT ;]
Pay for that motherfucker record
The Motown Sound™
The Motown Sound™