Tape Deck - czyli magnetofon

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Tyrystor
Posty: 866
Rejestracja: 10 sie 2011, 16:44
Gramofon: SL-1410mk2
Lokalizacja: Lüben in Niederschlesien

Tape Deck - czyli magnetofon

#121

Post autor: Tyrystor »

I to za bardzo korzystną cenę! :)

Gratulacje, miłego słuchania.
Zestaw L1: Technics SL-1410mk2 + Shure M95HE + Denon PMA-777 + Telefunken TLX
Zestaw L2: Aiwa AD-F810 + Nakamichi OMS-2E + JVC AX-555 + Canton GLE40
Robertson
Posty: 878
Rejestracja: 30 maja 2013, 16:33

Tape Deck - czyli magnetofon

#122

Post autor: Robertson »

Dzięki :) Wylicytowałem za 130 ..więc ...chyba dobra.Gość wystawiał ją bez rezultatu kup teraz za 350 jakiś czas temu.Teraz poszło od 1 zł :D
eenneell
Posty: 4157
Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
Lokalizacja: K-ków

Tape Deck - czyli magnetofon

#123

Post autor: eenneell »

Robertson pisze:No i kupiłem tą K 1000 :) Wygląda przepięknie i podobno fajnie gra !
Jeżeli gra tak jak k-540 to dobrze, a powinna lepiej. Tym bardziej, że wygląda na mało używaną!
Co jest plusem: W magnetofonach bez pilota łatwo rozpoznać "przebieg"- po wytarciach na klawiszach (troszkę tak jak w autach po lewarku biegów) Tu są nietknięte!
I minusem : niechodzone paski lubią się "rozpływać" co raczej nie dotyczy napędowych u "Y" (u mnie służy K-340 od nowości, czyli od 86r i chociaż puszczany jest sporadycznie- a teraz puściłem po dłuższym czasie nieużywania- to śmiga świetnie- jedynie pasek od licznika się rozpuścił, ale wymieniłem za 2zł i jest ok)
Ta "Y" K-1000 powinna posłużyć jeszcze "troszkę" :) (głowice Yamahy są świetne i nie do zdarcia)! Pamiętam jak "lizałem" ten model w prospekcie wraz z A-1000 :)
Robertson! mam nadzieję, że będziesz zadowolony...
Tak czy siak opisz "co i jak" jak przyjdzie ;)
pzdr
Ł.
PS
Zanim zaczniesz słuchać i czyścić rolki, etc to puść przewijanie całej taśmy; niech się pasek rozrusza! ja tak zrobiłem z nabytą k-540 a wyglądała na podobnie używaną!
Robertson
Posty: 878
Rejestracja: 30 maja 2013, 16:33

Tape Deck - czyli magnetofon

#124

Post autor: Robertson »

Jutro robię przelew więc pod koniec tygodnia powinna być u mnie. Dobrze , że mi przypomniałeś o przewijaniem taśmy ...zupełnie o tym zapomniałem :doh: Y wygląda na sprawną .. sprzedawca to jakaś firma handlująca sprzętem. Gwarancja rozruchowa 14 dni i takie tam ...natomiast jak długo posłuży i w jakim jest na prawdę stanie..... zobaczymy . Na pewno napiszę . Jeszcze raz dzięki
eenneell
Posty: 4157
Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
Lokalizacja: K-ków

Tape Deck - czyli magnetofon

#125

Post autor: eenneell »

Robertson pisze:natomiast jak długo posłuży i w jakim jest na prawdę stanie..... zobaczymy
Wiadomo Al....o ; Bądźmy dobrej myśli! :?:
Robertson
Posty: 878
Rejestracja: 30 maja 2013, 16:33

Tape Deck - czyli magnetofon

#126

Post autor: Robertson »

Obiecałeeemm ..... więc piszę :)

Dzisiaj odwiedził mnie kurrierrr ! Wszystko odbyło się szybko , sprawnie i solidnie. Yamaszka porządnie spakowana , oplombowana . Stan wizualny ..jak na swój wiek mile mnie zaskoczył :drool: Płyta czołowa w bardzo dobrym stanie. Na górnym lewym rogu minimalne obicie . Trochę zadrapana górna obudowa..zupełnie niewidoczne ..przykrywa ją reszta. Po za tymi mankamentami Ok ! Technicznie jak do tego momentu wydaje się być w 100% sprawna.Mam 14 dni na testowanie . Ma mnóstwo bajerów...nie wszystkie rozgryzłem.Podpytam się w razie czego póżniej. A jak gra...nie mam porównania z innymi magnetofonami ale...po zapodaniu dobrze nagranego chromu Maxella dżwięk pozytywnie mnie zaskoczył .Nie spodziewałem się , że z kaseta może tak fajnie grać. Im lepsza taśma i jej stan tym lepiej .Jakość zapisu..tu ameryki nie odkryję ..ma kolosalne znaczenie. Reasumując ...udany zakup :D Oto kilka fotek.

Ps.Dzięki eenneell za polecenie ;)


Tu w doborowym towarzystwie

Obrazek


Tak w całym zestawie

Obrazek


A to tylko znikoma część "skarbów" dla których ją kupiłem :lol:


Obrazek
Obrazek
eenneell
Posty: 4157
Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
Lokalizacja: K-ków

Tape Deck - czyli magnetofon

#127

Post autor: eenneell »

:D
Wyszedł całkiem fajnie pomieszany stylowo zestaw ;) "hipsterski" :lol:
"od Sasa do Lasa"! (Są różne szkoły...)
Y K1000 powinna pośłużyć, no chyba, że jakiś pech najdzie (oby nie)
No to powodzenia!
Robertson
Posty: 878
Rejestracja: 30 maja 2013, 16:33

Re: Tape Deck - czyli magnetofon

#128

Post autor: Robertson »

eenneell pisze::D
Wyszedł całkiem fajnie pomieszany stylowo zestaw ;) "hipsterski" :lol:
"od Sasa do Lasa"! (Są różne szkoły...)
Y K1000 powinna pośłużyć, no chyba, że jakiś pech najdzie (oby nie)
No to powodzenia!
He he ..dzięki. Jakoś tak wyszło :think: Przyznam się szczerze , że kompletując go skupiałem się bardziej na brzmieniu niż wyglądzie. Mi już się opatrzył i przez chyba nie rzuca się aż tak w to na oczy . Od kilku godzin słucham non stop. Dorwałem się do tych kaset jak oszalały i ...powiem , że Yamaszka gra zarrrąbiście i tylko zyskuje w moich oczach i uszach :D A to ciekawostka dla wielbicieli polskiego rocka i...punka , choć... i nie tylko. Kaseta Marka Jackowskiego powala ...arcydzieło !!!

Obrazek
eenneell
Posty: 4157
Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
Lokalizacja: K-ków

Tape Deck - czyli magnetofon

#129

Post autor: eenneell »

Dźwięk ( i "Szum kasety", ale "fizyczny", czyli to co słychać z "kieszeni") w głośnikach jest ok!
MC tak jak winyle mają swój "czar" ;)
Pewnie powstanie (może i już jest ) Forym entuzjastów MC :?:
Robertson
Posty: 878
Rejestracja: 30 maja 2013, 16:33

Tape Deck - czyli magnetofon

#130

Post autor: Robertson »

Mam mały problem ze swoją Yamaszką .Nie wiem czy nie będę musiał jej odesłać ale...zasięgnę wpierw języka u doświadczonej braci. Problem dotyczy odtwarzania dłuższych kaset 90-tek.Wszystko jest ok. do momentu do kiedy na prawą szpulę nie nawinie się dużo taśmy.Mniej więcej do połowy.Im ma jej na sobie więcej nawiniętej tym gorzej .Pod koniec praktycznie non stop się wyłącza ..jak by nie miała siły jej uciągnąć Na 60 - tkach ten problem się występuje. Początkowo myślałem ,że to wina kaset .... zleżałe , długo nie odtwarzane ? Jestem w stanie sam zaradzić czy to "grubsza" sprawa. Dzięki za podpowiedzi.
eenneell
Posty: 4157
Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
Lokalizacja: K-ków

Tape Deck - czyli magnetofon

#131

Post autor: eenneell »

Ponieważ słucham głównie nagranych "firmowo" taśm to nie zauważyłem tego problemu (sporadycznie słucham dłuższych i jest ok)
Niestety niektóre dłuższe taśmy nawijają się nierówno; takie przewijam w jedną/ drugą stronę do końca... Jeżeli to jest problem nierównego nawijania się taśmy, to takich nie używam.
Robertson pisze:Jestem w stanie sam zaradzić czy to "grubsza" sprawa
Jezeli mimo przeczyszczenia rolek, pasków problem nie znika, przy równiutko nawiniętej taśmie, to znaczy się że jest coś "więcej na rzeczy" (mimo wszystko ważne, że nie "wciąga" taśmy).
W "Y" KX- W582 (dwukieszeniowej made in Malaysia) taki problem pojawił się po kilku latach używania (a mam od nowości- lata 90) i nie potrafiłem zlikwidować, więc wróciłem do K340 ( lata 80-japan ) , a teraz do k540 (Japan) i jest ok!
We wszystkich odradzają słuchania C-120, ale C-90 to był standard.
Może to wina "zastałych" taśm :?:
Nie wiem co radzić :(
Albo coś działa, albo nie...
pzdr
Ł
Robertson
Posty: 878
Rejestracja: 30 maja 2013, 16:33

Tape Deck - czyli magnetofon

#132

Post autor: Robertson »

Zacznę od higieny toru przesuwu taśmy.Zajmę się tez stanem kaset ..10 lat przeleżały w pudle ...wie coś może być na rzeczy ! Mam nadzieję , że poskutkuje ;)
eenneell
Posty: 4157
Rejestracja: 25 maja 2011, 22:18
Lokalizacja: K-ków

Tape Deck - czyli magnetofon

#133

Post autor: eenneell »

Robertson pisze:0 lat przeleżały w pudle
Jeżeli tak to przewijać tam i z powrotem!
Robertson
Posty: 878
Rejestracja: 30 maja 2013, 16:33

Tape Deck - czyli magnetofon

#134

Post autor: Robertson »

Kontaktowałem się ze sprzedawcą .. objawy wskazuja na wyciągnięty pasek napędowy . Dzisiaj go pomierzę .Przyślą mi nowy na wymianę.
Robertson
Posty: 878
Rejestracja: 30 maja 2013, 16:33

Tape Deck - czyli magnetofon

#135

Post autor: Robertson »

Aż napiszę ....po prostu jestem tak mile zaskoczony postawą audiolajta..firmy , w której zakupiłem sprzęt , że po prostu szok ! Niby normalne ale w dzisiejszej dobie..nie koniecznie . Poinformowałem ich o problemie jak mam z dokopaniem się do paska więc ..umawiają kuriera , który odbierze ode mnie sprzęcicho do naprawy i odeślą z powrotem sprawne :clap: :clap: :clap: Kurdeee..wystawiam im laurkę ...ponieważ na to zasługują !!!
ODPOWIEDZ