Kącik NWOBHM
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 41711
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Kącik NWOBHM
Czy to naprawdę zalicza się pod "styl NWOBHM"?
Bo jeśli tak to cały wachlarz różnych i podłużnych kapel z 80's można będzie pod to podciągnąć, z taką Bandą i Wandą włącznie
Bo jeśli tak to cały wachlarz różnych i podłużnych kapel z 80's można będzie pod to podciągnąć, z taką Bandą i Wandą włącznie
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
-
- Posty: 47
- Rejestracja: 01 paź 2012, 19:52
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Kącik NWOBHM
Wg mnie NWOBHM to tylko zespoły brytyjskie; grupy z innych krajów mogą się co najwyżej inspirować tym stylem, ale do nurtu nie należą
A wczesne Turbo jak najbardziej inspirowało się chociażby Iron Maiden. Są kojarzeni jako twórcy "Dorosłych dzieci" i "Smaku ciszy", które to utwory wpisują się w typowy dla tamtych czasów polski (pop) rock, ale zupełnie nie są reprezentacyjne dla całości repertuaru zespołu.
A wczesne Turbo jak najbardziej inspirowało się chociażby Iron Maiden. Są kojarzeni jako twórcy "Dorosłych dzieci" i "Smaku ciszy", które to utwory wpisują się w typowy dla tamtych czasów polski (pop) rock, ale zupełnie nie są reprezentacyjne dla całości repertuaru zespołu.
- Frenzy
- Posty: 249
- Rejestracja: 08 gru 2012, 21:33
Kącik NWOBHM
Wojtek pisze:Czy to naprawdę zalicza się pod "styl NWOBHM"?
Moim zdaniem jak najbardziej. Numer z klipu został na potrzeby ówczesnych mediów zbytnio wygładzony, w oryginalnej wersji płytowej jest bardziej agresywny. Ponadto w stylistykę grania wyspiarzy idealnie wpisują się takie kawałki z tej płyty jak "Już Nie z Tobą" oraz "Wybieraj Sam". Co by o tym nie napisać, klasyka. Swoją drogą Turbo rzuciłem tutaj trochę na chybcika, więc ktoś inny może mieć swojego faworyta w tej szerokości geograficznej
Pablo69 pisze:A wczesne Turbo jak najbardziej inspirowało się chociażby Iron Maiden
Oczywiście, nawet gitara Wojciecha Hoffmanna na rzeczonym teledysku to egzemplarz łudząco podobny (jeśli nie identyczny - cóż za marzenie dla muzyka) do wiosła, jakiego w epoce używał Mr Adrian Smith
Pablo69 pisze:Wg mnie NWOBHM to tylko zespoły brytyjskie; grupy z innych krajów mogą się co najwyżej inspirować tym stylem, ale do nurtu nie należą
I tutaj się uprzejmie nie zgodzę Przykład pierwszy z brzegu: wrzucony już wcześniej przeze mnie EF Band. Zespół niby szwedzki, ale w początkach działalności z Dave'm Dufortem za bębnami (notabene bratem Denise Dufort z Girlschool), a później z Johnem Ridge, a następnie Rogerem Marsdenem na wokalu. Podobnie sprawa przedstawiała się, jeśli chodzi o wytwórnie wydające ich kolejne płyty. Do tego kawałek "Fighting For Rock'n'Roll" na zasłużonej dla tematu składance "Metal For Muthas" Vol. I. Fakt, że termin NWOBHM jest trochę krzywdzący dla zespołów z przewagą pierwiastka nie-brytyjskiego (tak bym to zgrabnie ujął ), ale w niczym nie uwłacza to ich wkładu w ten (pod)gatunek.
Pablo69 pisze:ale zupełnie nie są reprezentacyjne dla całości repertuaru zespołu
Czasami ciężko mówić jednoznacznie o reprezentacyjności tych czy innych utworów danego zespołu. Nawet w ramach "rdzennego" NWOBHM niektóre grupy ewoluowały, np. popularnym zjawiskiem było stopniowe "thrashowanie" nowego repertuaru (wg schematu pierwszy longplay/singiel czy coś innego - kanoniczne NWOBHM, kolejne wydawnictwo - bardziej agresywne, szybsze rytmicznie i zbrutalizowane według wytycznych zza oceanu) - przykład: twórczość Atomkraft, Avenger czy Satan. I tutaj zazwyczaj kończy się na stwierdzeniu, że pierwszy album jest zawsze najlepszy - zależy co kto lubi i jak na to spojrzeć z ogólniejszej perspektywy
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 41711
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Kącik NWOBHM
Ja jednak pozostawię gadkę o "polskim NWOBHM" jako przykład dobrego żartu
A jeśli chodzi o NWOBHM spoza UK to raczej można by do tego podciągnąć francuski Trust
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=V9k38TZrRqM[/youtube]
Zespół ten ma też jeden utwór poświęcony... Polsce, swoisty hołd dla Solidarności i walki z ustrojem
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=4lkrafPEHpU[/youtube]
A jeśli chodzi o NWOBHM spoza UK to raczej można by do tego podciągnąć francuski Trust
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=V9k38TZrRqM[/youtube]
Zespół ten ma też jeden utwór poświęcony... Polsce, swoisty hołd dla Solidarności i walki z ustrojem
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=4lkrafPEHpU[/youtube]
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
- Frenzy
- Posty: 249
- Rejestracja: 08 gru 2012, 21:33
Kącik NWOBHM
Wojtek pisze:Ja jednak pozostawię gadkę o "polskim NWOBHM" jako przykład dobrego żartu
Wojtek, doceniam poczucie humoru Powiedzmy więc arbitralnie, że u nas po prostu inspirowano się graniem spod znaku NWOBHM
Trust bez wątpienia. Na początku tematu wrzuciłem jednak niemal całkowicie zapomniany Voie De Fait. O samej nazwie Trust, ale już niekoniecznie o ich muzyce, słyszał praktycznie każdy fan Iron Maiden. Chodzi o rok 1983 i całkiem popularne wśród zespołów zjawisko "rotacji/podmiany perkusistów" (wyleciał mi angielski oryginał... ) - po prostu Clive Burr oraz Nicko McBrain "zamienili się" wówczas miejscami za bębnami obydwu grup. Jak wyszedł na tym Nicko wszyscy dobrze wiedzą Natomiast Burr już niekoniecznie - ale rzeczony utwór "Varsovie" pochodzi z płyty nagranej już z jego udziałem. Potem był jeszcze m.in. "niewypał" pod szyldem Gogmagog, grupa Elixir, a retrospektywnie rzecz ujmując - nawet Samson (jeszcze przed przygodą z "Żelazną Dziewicą") - i tutaj też bębniarze obydwu kapel (tj. Clive oraz Thunderstick) zrobili sobie uprzejmą kurtuazję w postaci zmiany grupowych barw
Szkoda, bo Mr Clive Burr od pewnego czasu ciężko choruje A perkusistą był wybornym - znam wiele całkiem nieodosobnionych opinii, że bębnił w Ironach dużo lepiej od swojego następcy
-
- Posty: 120
- Rejestracja: 29 kwie 2012, 22:54
- Lokalizacja: Poznań
Re: Kącik NWOBHM
Postanowiłem sobie przypomnieć kilka zapomnianych kapel z nurtu NWOBHM i właśnie słucham fantastyczną składankę:
- Frenzy
- Posty: 249
- Rejestracja: 08 gru 2012, 21:33
Kącik NWOBHM
vinyl_freak pisze:Postanowiłem sobie przypomnieć kilka zapomnianych kapel z nurtu NWOBHM i właśnie słucham fantastyczną składankę
Piękna kompilacja, wybór pewnego thrashowego "bębnobijcy" Gratuluję, towarzystwo na krążkach doprawdy zacne Swoją drogą zazdroszczę, bo sam chciałbym mieć tę składankę (i jeszcze jedną, której od dłuższego czasu szukam) w swoim zbiorku. Nie nosi się kolega może z zamiarem sprzedaży ?
PS: Wnioskuję po okładce, że to chyba wydanie amerykańskie Caroline Records, a nie angielskie Vertigo - dobrze myślę ?
-
- Posty: 120
- Rejestracja: 29 kwie 2012, 22:54
- Lokalizacja: Poznań
Kącik NWOBHM
Frenzy - nie ma szans Ale będę miał Twoją propozycję na uwadzeFrenzy pisze:Nie nosi się kolega może z zamiarem sprzedaży ?
Dokładnie tak.Frenzy pisze:Wnioskuję po okładce, że to chyba wydanie amerykańskie Caroline Records
- Frenzy
- Posty: 249
- Rejestracja: 08 gru 2012, 21:33
Kącik NWOBHM
vinyl_freak pisze:Frenzy - nie ma szans Ale będę miał Twoją propozycję na uwadze
Spodziewałem się takiej odpowiedzi, ale po jej drugiej części widzę, że cień nadziei pozostaje
W naszym temacie wracamy na Wyspy Brytyjskie. Tym razem kolej na "starą gwardię" nurtu - Tygers Of Pan Tang z okresu największej świetności, czyli Mark II (a ścislej rzecz biorąc to w zasadzie Mark III ). Dodam, że "stara gwardia wiecznie żywa", bo zespół nadal istnieje, nagrywa płyty, koncertuje etc.
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=Fbc0wsfQt0I[/youtube]
-
- Posty: 120
- Rejestracja: 29 kwie 2012, 22:54
- Lokalizacja: Poznań
Re: Kącik NWOBHM
Frenzy - słyszałeś o takiej książce? Jeśli nie to powinieneś się zainteresować.
- Frenzy
- Posty: 249
- Rejestracja: 08 gru 2012, 21:33
Kącik NWOBHM
vinyl_freak pisze:Frenzy - słyszałeś o takiej książce? Jeśli nie to powinieneś się zainteresować.
Nie słyszałem i muszę przyznać, że wokalista widoczny na okładce bardzo mnie do owego zainteresowania zachęca
- Frenzy
- Posty: 249
- Rejestracja: 08 gru 2012, 21:33
Kącik NWOBHM
A teraz będzie mało poważnie, ale kto nie lubi czasem pośmiać się z tego i owego :
http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Iron_Maiden
http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Iron_Maiden
-
- Posty: 166
- Rejestracja: 25 gru 2011, 20:02
Re: Kącik NWOBHM
Ja chciałbym wspomnieć o jeszcze jednej legendarnej brytyjskiej kapeli, a mianowicie MYTHRA. Wszystko co zostało wydali do roku 1981 zostało wydane na kompilacji Death and Destiny nakładem British Steel. Tutaj próbka możliwości kapeli:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=VD9ZPtEL__Y[/youtube]
Pzdr,
Cezi
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=VD9ZPtEL__Y[/youtube]
Pzdr,
Cezi
- Frenzy
- Posty: 249
- Rejestracja: 08 gru 2012, 21:33
Kącik NWOBHM
Ostatnio w alfabecie utknąłem na literze T, więc ciąg dalszy poniżej...
Tytan - "The Watcher": rzecz z jedynego i niestety "pogrobowego" LP zespołu, wydanego w 1985. Swego czasu przez zespół przewinęło się wielu ciekawych muzyków m. in. Les Binks (perkusja, wcześniej np. w Judas Priest), Kevin Riddles (bas, uprzednio oczywiście sekcja rytmiczna Angel Witch), natomiast wokalista Kal Swan po późniejszym wyjeździe do Stanów grał początkowo w kapeli Lion z gitarzystą Dougiem Aldrichem (póżniej m. in. Dio, a obecnie Whitesnake).
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=HQyIeBwfrNE[/youtube]
Kolejny przedstawiciel nurtu spod T to oczywiście Tokyo Blade - poniżej próbka z ich debiutu, czyli "If Heaven Is Hell". Zawsze podobała mi się melodyjność solówek Andy'ego Boultona i Johna Wigginsa...
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=af13cMo6JN0[/youtube]
Awatar zobowiązuje, więc pora na Samson! Aż dziw mnie bierze, że dopiero teraz to wrzucam Ostatni utwór ostatniego, pośmiertnego dzieła Paula Samsona (wydanego m.in. dzięki staraniom niezawodnego kolegi Johna McCoya) - "Shooting For The Moon" (na wokalu oczywiście Nicky Moore). Swoiste epitafium na karierę muzyczną tego wspaniałego gitarzysty o bluesowych korzeniach
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=RiXkL_M_e5o[/youtube]
Tytan - "The Watcher": rzecz z jedynego i niestety "pogrobowego" LP zespołu, wydanego w 1985. Swego czasu przez zespół przewinęło się wielu ciekawych muzyków m. in. Les Binks (perkusja, wcześniej np. w Judas Priest), Kevin Riddles (bas, uprzednio oczywiście sekcja rytmiczna Angel Witch), natomiast wokalista Kal Swan po późniejszym wyjeździe do Stanów grał początkowo w kapeli Lion z gitarzystą Dougiem Aldrichem (póżniej m. in. Dio, a obecnie Whitesnake).
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=HQyIeBwfrNE[/youtube]
Kolejny przedstawiciel nurtu spod T to oczywiście Tokyo Blade - poniżej próbka z ich debiutu, czyli "If Heaven Is Hell". Zawsze podobała mi się melodyjność solówek Andy'ego Boultona i Johna Wigginsa...
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=af13cMo6JN0[/youtube]
Awatar zobowiązuje, więc pora na Samson! Aż dziw mnie bierze, że dopiero teraz to wrzucam Ostatni utwór ostatniego, pośmiertnego dzieła Paula Samsona (wydanego m.in. dzięki staraniom niezawodnego kolegi Johna McCoya) - "Shooting For The Moon" (na wokalu oczywiście Nicky Moore). Swoiste epitafium na karierę muzyczną tego wspaniałego gitarzysty o bluesowych korzeniach
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=RiXkL_M_e5o[/youtube]
- Darkshine
- Posty: 13
- Rejestracja: 23 maja 2013, 18:10