Różne ceny tej samej płyty (PF - Division Bell)

[V126]

Witam. Od dłuższego czasu jestem miłośnikiem Pink Floydów, od trochę krótszego mm chęć zakupu albumu Division Bell. Zastanawia mnie strasznie jedna rzecz, otóż na Allegro jest sporo nowych płyt jako reedycji. Część z tych płyt idzie po cenie wywoławczej, część z tych płyt nie sprzedaje się, a o część ludzie się zabijają. Płyty ogólnie są niby takie same (nowe czarne lub niebieskie, ale cena nie zależy od koloru) i waha się od 99zł jako ceny wywoławczej do 510zł (za tyle pamiętam poszła taka płyta w lutym).
Pytanie moje brzmi, czy ktoś z was jest w stanie odpowiedzieć mi czym różnią się te płyty między sobą, że tak skrajnie różne ceny mają?

Czy uważacie, że warto kupić płytę jako reedycję? Czy dźwięk i jakość wydania albumu jest taka jak w 1994? Interesowałby mnie raczej granatowy winyl.

Z góry dzięki za odpowiedzi

[Wojtek]

Zastanawia mnie strasznie jedna rzecz, otóż na Allegro jest sporo nowych płyt jako reedycji.

A była w ogóle jakaś oficjalna reedycja winylowa Division Bell po 1994 roku? Bo nie kojarzę. Discogs też nie.

Część z tych płyt idzie po cenie wywoławczej, część z tych płyt nie sprzedaje się, a o część ludzie się zabijają.

Jesteś pewien, że wszystkie te płyty były reedycjami?

Płyty ogólnie są niby takie same (nowe czarne lub niebieskie, ale cena nie zależy od koloru)

W sytuacji kiedy jedna płyta jest czarna, a druga niebieska, to moim zdaniem są to różne wydania, a nie te same płyty (mimo że materiał znajdujący się na nich może być ten sam)

do 510zł (za tyle pamiętam poszła taka płyta w lutym).

Jesteś pewien, że była to reedycja, a nie płyta z 1994?

Pytanie moje brzmi, czy ktoś z was jest w stanie odpowiedzieć mi czym różnią się te płyty między sobą, że tak skrajnie różne ceny mają?

Na moje oko wychodzi na to, że te płyty po 99zł to piraty, a ta co poszła za 510zł to był oryginał
Wielu ludzi jest już świadomych tych pirackich płyt, stąd nie schodzą one za bardzo na allegro.

Czy uważacie, że warto kupić płytę jako reedycję?

Pirata? Nie. Oficjalną reedycję jeśli się kiedyś ukaże? Zależy. Ja bym polował za pierwszym wydaniem.

Czy dźwięk i jakość wydania albumu jest taka jak w 1994?

Zależy w jaki sposób by wydali reedycję. Czy byłby to remaster, itp. itd.

Interesowałby mnie raczej granatowy winyl.

A to jakąś różnicę robi, poza kolorem płyty rzecz jasna?

[Salival]

W sytuacji kiedy jedna płyta jest czarna, a druga niebieska, to moim zdaniem są to różne wydania, a nie te same płyty (mimo że materiał znajdujący się na nich może być ten sam)

Z reguly tak, ale nie zawsze. Ostatnio modne staje sie wydawanie tej samej plyty, w tym samym czasie w kilku wariacjach kolorystycznych. Czasem towarzyszy temu rozny naklad i rozna cena, choc to nie zawsze.

Powyzsze jednak nie dotyczy "Division Bell", ktora - z tego co wiem (czyli malo) - wydana byla tylko w 1994 i obecnie jej wartosc mozna oszacowac na okolice 500 zl.

[V126]

Chodzi mi o serię takich płyt http://allegro.pl/pink-floyd-division-b ... 51400.html Jest mnóstwo aukcji, na których jest "nowy, niebieski" i "nowy, czarny".

Tamta za 510zł była z tej serii i wszystkie omawiane też. Część z nich jest niebieska, część czarna. Nie porównuję cen czarnych z niebieskimi, ale swego czasu były takie same.

[Wojtek]

Ostatnio modne staje sie wydawanie tej samej plyty, w tym samym czasie w kilku wariacjach kolorystycznych. Czasem towarzyszy temu rozny naklad i rozna cena, choc to nie zawsze.

Nawet jeśli płyta ma ten sam numer katalogowy, ale występuje w różnych wersjach kolorystycznych to każdy kolor płyty to tak naprawdę można traktować jako oddzielne wydanie.

i obecnie jej wartosc mozna oszacowac na okolice 500 zl.

Zależy gdzie

[V126]

Masz dostęp do tańszego źródła?

[Wojtek]

Dla mnie allegrowe ceny nigdy nie były wyznacznikiem faktycznej wartości danej płyty.

Jest mnóstwo aukcji, na których jest "nowy, niebieski" i "nowy, czarny".

No to tak jak mówiłem, piraty. Nieoficjalne wydawnictwa.

Tamta za 510zł była z tej serii i wszystkie omawiane też.

Dziko. Może w takim razie ktoś się pomylił i zapłacił tyle za pirata po prostu? Też jest to możliwe.

[V126]

Skoro to piraty, to temat zakupu tego uważam za zamknięty.

[Wojtek]

Jak już wspomniałem, kluczową kwestią jest to, że nie było żadnej oficjalnej winylowej reedycji tego albumu. Jak to wiemy to reszta jest już prosta
Większość kupujących te wydania oczywiście nie jest świadoma tego, że kupuje coś nieoryginalnego (a sprzedawca przecież nie będzie się tym chwalił, a może sam nawet nie wie).

[V126]

Zastanawiała mnie głównie ta cena 510zł. Za tyle można kupić oryginał w b. dobrym stanie, ale jeśli niema sensownego wytłumaczenia problemu, to ok.

[Wojtek]

Ty myślisz, że wszyscy kupujący płacą dobrą cenę za swoje zakupy? Co rusz zdarza się przypadek gdzie ktoś za coś przepłacił Jego sprawa.

[loamesoile]

Rate Your Music podaje cztery wydania tej płyty, wszystkie kolorowe (niebieskie lub czerwone) i wszystkie z 1994 roku. O reedycji żadnej ani tam, ani na innych podobnych stronach informacji nie znalazłem