Fotografia

[Tyrystor]

A te naleśniki to jakieś lepsze są? Bo jest jeden Nikon F2 z takim obiektywem do sprzedania. Sorry za lamerskie pytanie

Wcale nie lamerskie, całkowicie sensowne! Naleśniki nie są lepsze niż „zwykłe” obiektywy standardowe. Gorsze też nie (chyba że biednie zrobione, jak nikony serii E). Po prostu był taki trend miniaturyzacji na przełomie lat 70. i 80. Prywatnie je lubię, bo wolę lekki sprzęt. Fotografuję w dużej mierze podczas podróży (lotniczych czy kolejowych), w których cały bagaż wożę na własnych plecach i zależy mi na każdym dekagramie i centymetrze, zwłaszcza że jestem niski, chudy i niezbyt silny. Krzepkiemu facetowi to pewnie nie robi żadnej różnicy

[Arkadyo]

A te naleśniki to jakieś lepsze są? Bo jest jeden Nikon F2 z takim obiektywem do sprzedania. Sorry za lamerskie pytanie

Wcale nie lamerskie, całkowicie sensowne! Naleśniki nie są lepsze niż „zwykłe” obiektywy standardowe. Gorsze też nie (chyba że biednie zrobione, jak nikony serii E). Po prostu był taki trend miniaturyzacji na przełomie lat 70. i 80. Prywatnie je lubię, bo wolę lekki sprzęt. Fotografuję w dużej mierze podczas podróży (lotniczych czy kolejowych), w których cały bagaż wożę na własnych plecach i zależy mi na każdym dekagramie i centymetrze, zwłaszcza że jestem niski, chudy i niezbyt silny. Krzepkiemu facetowi to pewnie nie robi żadnej różnicy

Robi różnicę nawet krzepkim Bieganie z lustem i podpietym tele cały dzień w letnim upale po górzystym terenie robi różnicę każdemu Nie można tez pominąć wagi bagażu do samolotu... Ja najczęsciej biore dwa plastikowe w pełni automatyczne szkła pod apsc - 18-55 i 55-250. Jakoś daję radę ale szyja czerwona od paska po kilku minutach.

[mirfak]

Ja tam jestem zagorzałym fanem czarnobiałej fotografii analogowej.
Tutaj negatyw Eastman 5222 (Double-x). Kto oglądał Oppenheimera, to pewnie kojarzy o co chodzi

Szkoda, że taka zmasakrowana jakość przez kompresję.

[Arkadyo]

Ja tam jestem zagorzałym fanem czarnobiałej fotografii analogowej.
Tutaj negatyw Eastman 5222 (Double-x). Kto oglądał Oppenheimera, to pewnie kojarzy o co chodzi

Szkoda, że taka zmasakrowana jakość przez kompresję.

Heh analog czyli obrazek FF w body dla którego nie trzeba sprzedawać nerki
Fajna zajawka. Zawsze mnie korciło, żeby uruchomić któreś analogowe body z mojej kolekcji i popstrykać dobrą mechaniczną stałką (których mam kilka) bez cropa. Jednak liczba moich innych, pilniejszych zajawek ciągle spychała analoga na potem. Nawet sobie koncypowałem, że jak skoncze kampera to wygospodaruje w nim mini studio na wszystkie "fajerwerki fotograficzne". W końcu wszystko mogę mieć przy sobie bez oglądania się na ciężar.
Jednak z upływem czasu doszedlem do wniosku, że "droniarstwo" na wyprawach kamperowych będzie mi bardziej potrzebne i nawet na zwykły cyfrowy obrazek zostanie mniej czasu a wcisnąć w to jeszcze analoga chyba zwyczajnie się nie uda. Ale zazdroszczę analogowego szaleństwa. Cenię sobie obrazek, który kończy się wraz z pstrykiem zwalniającym przyslonę a nie RAW i cyfrowa obróbka dajaca obrazkowi zycie po zyciu.

[Arkadyo]

Ta pierwsza fota bardzo fajna - szkoda, że dzieciak nie siedzi twarzą do pociągu i środka kadru.

[darkman]

Ta, a gdyby to była dziewczynka trochę starsza (18), to szkoda, że nie w samej bieliźnie. I nie na peronie tylko w buduarze.
Oppenheimera nie widziałem, ale sztuka, jest sztuka. Fajna fota.

[mirfak]

Ta pierwsza fota bardzo fajna - szkoda, że dzieciak nie siedzi twarzą do pociągu i środka kadru.

Mam i taki, ale staram się nie wrzucać do internetu zdjęć na których widać twarz moich dzieci

Generalnie jestem fanem bnw.
Więcej zdjęć na IG, tam jest wiecej z analoga. #fotografia_dnia_codziennego (taka autoreklama). Jeśli nie można, to usunę.

[Szelak]

Fomapan 200
Średni format
Pinhole

[Arkadyo]

Ta pierwsza fota bardzo fajna - szkoda, że dzieciak nie siedzi twarzą do pociągu i środka kadru.

Mam i taki, ale staram się nie wrzucać do internetu zdjęć na których widać twarz moich dzieci

Generalnie jestem fanem bnw.
Więcej zdjęć na IG, tam jest wiecej z analoga. #fotografia_dnia_codziennego (taka autoreklama). Jeśli nie można, to usunę.

Spoko. Mam nadzieję, że się nie gniewasz za komentarz do zdjęcia ale zaintrygowało mnie to, bo jak klikasz analogiem, to raczej zasady kompozycji znasz a tu ją wyraźnie naruszasz - z samego obrazka to nie wynika, stąd chciałem poprostu wiedzieć dlaczego.

[mirfak]

Na rzeczową krytykę nigdy się nie gniewam
Miło, że komuś się chcę zerknąć i merytorycznie się wypowiedzieć.

[Arkadyo]

Eeee ze słowem krytyka bym nie przesadzał, zwłaszcza rzeczową Fotograf ze mnie jak z koziej... Cały czas zdarzają mi fotki na których jest jakaś kompozycyjna qpa pomimo, iż mam za sobą pewnie ze 40k "świadomych" zdjęć. Zreszta nawet nie o to chodzi. Najbardziej mnie wkurza, że jestem w jakims fajnym miejscu i siedze nad kadrem kilka długich chwil a potem na duzym ekranie - wcale nie spełnia oczekiwań. I takich kadrów przywożę pełno a miedzy nimi strzały od niechcenia - można by rzec z "spod pachy" i kurcze... Zajebiaszcze. W zasadzie móglbym powiedzieć, że na cały dzień uganiania się z lustrem z tych "pachowców" jest najwięcej do pokazania a te przemyślane... Niby spoko, wszystko jest ale czegoś brak .
Taki to mam kłopot, że lepiej foce jak nie myślę za dużo I tak mam od dłuższego czasu i nie udaje mi się zrozumieć dlaczego.

[mirfak]

Hehe. Chyba wszyscy tak mamy. Najważniejsze żeby fotografia sprawiała nam przyjemność. W analogu podoba mi się to, że do samego końca nie wiadomo co to będzie
Poza tym fajnie mieć fizyczną fotografię.

Tutaj mamy klasyczny trójpodział, ale nie mam pewności, że zawsze się on sprawdza.

[mirfak]

Fomapan 200
Średni format
Pinhole

Nawet jakieś szczegóły są z dziurki
Dla mnie to jednak zbyt duży hardcore
W czym wolałeś?

[Szelak]

W czym wolałeś?

D76 stock, a dalej skaner epson v600, a raz na dwa/trzy lata robię sobie też ciemnię z łazienki.


Ja tam nie bawię się w żadne ekspozycje, bo się nie znam. Strzelam na czuja. Np w tym obrazku powyżej podobają mi się te krążące ptaki. Bez nich zdjęcie byłoby takie nijakie, a tak jest super. Jak to się nazywa? Sztafaż chyba. Dzięki temu drobnemu szczegółowi obrazek żyje.

[Szelak]

Ami i jego dzieła.