Bieganie

[kaZ]

Są 'rowery' to i może ktoś biega.
Biegacie cuś ?
Zacząłem 4 miesiące temu i mnie wkręciło.
Biega ktoś z vinylowców ?

[Pawelec]

Chciałbym się wkręcić . Mam gdzie, bo mieszkam na wsi w parku krajobrazowym ........... i nic. Tak dla zdrowotności . Może zacznę od szybkiego marszu Szybkiego, bo trza szybciorem wracać by muzy posłuchać!

[Carpenter]

Po piwo się liczy?

[eenneell]

"gonienie króliczka"
i "gonienie w piętkę"
to też bieganie

[Reymont]

Ja mam auto.

[Nitrox36]

Ja mam auto.

Tu akurat nie widzę związku

[eenneell]

Ja mam auto.

Tu akurat nie widzę związku

A jak ma "biegi"

[Carpenter]

Ja mam auto.

Tu akurat nie widzę związku

A jak ma "biegi"

kaZ, a Ty po co biegasz?

[Nitrox36]

A jak ma "biegi"

To Ci się udało

[radekcza]

Biegałem regularnie w zeszłym roku, tak po 30-tce trzeba coś porobić, żeby się nie zapaść . Bieganie mega pomaga mi w kondycji fizycznej jak i psychicznej, człowiek elegancko się wycisza i zaczyna rozumieć swój organizm. Nie bawię się w jakieś maratony, itp. kiedyś próbowałem, ale w takim tłumie dla mnie osobiście traci to sens. Standardowo codziennie rano przed pracą po około 3,5 km, czasem więcej jak mam ochotę.
Niestety kilka miesięcy temu po ukąszeniu Scolopendry zapalenie ścięgien i 5 miesięczna przerwa - teraz właśnie znowu zaczynam, noga przestała boleć, ale jest 6 kg do zrzucenia

no i polecam każdemu!

[kaZ]

kaZ, a Ty po co biegasz?

Po co biegam?
Lekarz w szpitalu po rozpoznaniu astmy stwierdził ,że to najlepszy czas żeby uprawiac sport. "Popatrz Pan jak te wszystkie astmatyczki biegają"
No i zacząłem. Z tą róznicą ,że ja nie biorę tych syropków...
Bieganie jest fajne.Waga trochę zleciałą.Oddycha się lepiej.Coś w tym jest.

[Reymont]

kilka miesięcy temu po ukąszeniu Scolopendry

Gdzie takie atrakcje?

[radekcza]

Gdzie takie atrakcje?

W Namibii mnie franca rąbnęła, ale i tak ponoć miałem szczęście, że akurat jakaś mało jadowita

[klin]

No to chyba niewielu tu biegaczy
Ja biegam od trzech lat i naprawdę polecam! To jest trochę jak z winylami - trza się pomęczyć ale za to frajda z muzyki o wiele większa nić przy innych nośnikach. Ja jak pobiegam to mam ogromną frajdę i w ogóle się odstresowywuję i zeruję bardziej niż po pół litra Jima Beama

Biegnie ktoś z winylowców w półmaratonie ślężańskim w sobotę?

[zelazny]

Kurde, odkopię temat. Biegam od około roku, może półtora i wkręciłem się na maksa. To nie są długie trasy; max. 3 mile. (biegam 4-5 razy w tygodniu)
Niestety wciąż mam problem, iż muszę się zatrzymywać co jakiś czas coby odetchnąć. Czy to mija po jakimś czasie i można przebiec całą trasę bez zatrzymywania się? Na siłownię chodzę od dwóch lat. Byłem zagrożony cukrzycą typu drugiego. Tydzień temu miałem badanie krwi i wynik wykazał, że mój poziom cukru jest właściwy. Czytałem też, że schudnięcie może powstrzymać cukrzycę typu drugiego. Dlatego też tak się wziąłem za siebie...
Dodam jeszcze, że frajda jest niesamowita kiedy patrzę na siebie w lustrze. Najbardziej cieszę się z płaskiego brzucha. Ciężko mi idzie rzeźbienie ciała.
(pewnie w jakimś stopniu dlatego, iż przyjmuję Klozapinę) Ale, są efekty w postaci takiego zgrabnego ciała.
Jedyne co piję, to białko od firmy Myduolife. (polecił mi dietetyk)