Ocena płyt wg Record Collector's Grading System
- RadTang
- Posty: 4124
- Rejestracja: 10 paź 2017, 11:19
- Gramofon: Technics SL-D303
- Lokalizacja: Karczew pod Warszawą
- Kontakt:
Re: Ocena płyt wg Record Collector's Grading System
Odgrzeję temat. Podam swoją skalę - staram się raczej krążyć wokół tego, co na Discogs jest - https://support.discogs.com/hc/en-us/ar ... rade-Items (link aktywny na dzień 05.10.2019.
Okładka w stanie VG to rzadkość. Jak widzę ring wear - spada do G.
Płyta: VG - odtwarza się bardzo dobrze i wygląda bardzo dobrze (może pykać itp., żadnych przeskoków, nie jest zużyta / nie sprawia wrażenia zużytej).
G - czasem VG, które po prostu dość brzydko wygląda ale nie przeskakuje (jakbyście widzieli moich Beatlesów to też byś był zdziwiony, że to nie przeskakuje... mono, oryginały z lat 60-tych, UK), może być zużyta (akurat Beatlesi to chyba są ale mimo wszystko lubię te wydania, za 5 dyszek kupione). Myślę, że najczęściej to po prostu mocniej porysowana VG.
F - Przeskok. Nie ma bata. F z automatu. Nawet VG (jak debiut Czerwonych Gitar z Archiwum.... po umyciu nie przeskakuje).
P - Płyta tak porysowana, że wstyd to pokazywać. Najczęściej jest to płyta już zniszczona... przeze mnie. Od dziecka mnie ciągnęło do płyt...
Powinienem odchodzić od plusów i minusów... Na ogół robię ocenę wizualną a potem jeszcze raz (po kąpieli) i odsłuch. Jak coś jest niepokojącego - oznaczam sobie w Discogs, że jest np. przeskok w danym miejscu. Ja nie sprzedaję - choć pewnie ode mnie by nikt nie kupił. Nie naciągam do NM / M. W ogóle NM to dla mnie płyta, którą dopiero co odpakowałem z folii, umyłem i najwyżej parę razy odtworzyłem.
Nie patrzę na ilość trzasków / przeskoków. Przeskok = F z automatu, nawet jeden. Nie patrzę też na pofalowanie płyty (tylko raz trafiłem na poważniej pofalowaną - boję się prostować książkami...).
Najczęściej u mnie są VG / G (jako trochę bardziej zaniedbane ALE nie przeskakujące VG). Okładki najczęściej G (z ring weaream, mniejszym czy większym). Staram się raczej rzetelnie podchodzić do tematu i w miarę uczciwie.
Pewnie kiedyś o tym wszystkim wspominałem ale zebrało mnie na przemyślenia pod wpływem lektury forum.
Okładka w stanie VG to rzadkość. Jak widzę ring wear - spada do G.
Płyta: VG - odtwarza się bardzo dobrze i wygląda bardzo dobrze (może pykać itp., żadnych przeskoków, nie jest zużyta / nie sprawia wrażenia zużytej).
G - czasem VG, które po prostu dość brzydko wygląda ale nie przeskakuje (jakbyście widzieli moich Beatlesów to też byś był zdziwiony, że to nie przeskakuje... mono, oryginały z lat 60-tych, UK), może być zużyta (akurat Beatlesi to chyba są ale mimo wszystko lubię te wydania, za 5 dyszek kupione). Myślę, że najczęściej to po prostu mocniej porysowana VG.
F - Przeskok. Nie ma bata. F z automatu. Nawet VG (jak debiut Czerwonych Gitar z Archiwum.... po umyciu nie przeskakuje).
P - Płyta tak porysowana, że wstyd to pokazywać. Najczęściej jest to płyta już zniszczona... przeze mnie. Od dziecka mnie ciągnęło do płyt...
Powinienem odchodzić od plusów i minusów... Na ogół robię ocenę wizualną a potem jeszcze raz (po kąpieli) i odsłuch. Jak coś jest niepokojącego - oznaczam sobie w Discogs, że jest np. przeskok w danym miejscu. Ja nie sprzedaję - choć pewnie ode mnie by nikt nie kupił. Nie naciągam do NM / M. W ogóle NM to dla mnie płyta, którą dopiero co odpakowałem z folii, umyłem i najwyżej parę razy odtworzyłem.
Nie patrzę na ilość trzasków / przeskoków. Przeskok = F z automatu, nawet jeden. Nie patrzę też na pofalowanie płyty (tylko raz trafiłem na poważniej pofalowaną - boję się prostować książkami...).
Najczęściej u mnie są VG / G (jako trochę bardziej zaniedbane ALE nie przeskakujące VG). Okładki najczęściej G (z ring weaream, mniejszym czy większym). Staram się raczej rzetelnie podchodzić do tematu i w miarę uczciwie.
Pewnie kiedyś o tym wszystkim wspominałem ale zebrało mnie na przemyślenia pod wpływem lektury forum.
-
- Posty: 110
- Rejestracja: 28 maja 2020, 23:01
Re: Ocena płyt wg Record Collector's Grading System
Panowie, a jak byście ocenili płytę, która smaży, słychać to we wszystkich kawałkach, na rozbiegu, końcu i przejścia między utworami oraz w cichych partiach? G, czy P? Mam takie Live after Death, chciałbym sprzedać, ale nie wiem jak uczciwie ocenić, bo raczej kupuję, a nie sprzedaję dzięki
- blispx
- Posty: 4530
- Rejestracja: 26 paź 2014, 22:32
Re: Ocena płyt wg Record Collector's Grading System
maksymalnie fair ale to tylko ze względu na gatunek muzyki
DDX-1000, 2xRMG-309i, SME3012, 2xSPU, MPU, 2xLundahl, Kondo AN, 2xANK, 300B, 2A3, Audio Nirvana, AN Sogon, AN Sootto, Wirewoo
- RadTang
- Posty: 4124
- Rejestracja: 10 paź 2017, 11:19
- Gramofon: Technics SL-D303
- Lokalizacja: Karczew pod Warszawą
- Kontakt:
Re: Ocena płyt wg Record Collector's Grading System
Hmmm ja zwykle daję G, G-. F to jak do tego przeskakuje. Wiele nie wyciśniesz ale może chociaż okładka jest ok.
Dobrze, że chcesz być uczciwy wobec potencjalnego nabywcy.
Dobrze, że chcesz być uczciwy wobec potencjalnego nabywcy.
- blispx
- Posty: 4530
- Rejestracja: 26 paź 2014, 22:32
Re: Ocena płyt wg Record Collector's Grading System
G to nie w RCGS w którym mowa o łagodnych zadrapaniach, ciągłe smażenie to nie jest G tylko F i tu mocno zależy od gatunku- jakiś metal jeszcze da radę słuchać ale już spokojniejsze rzeczy nie bardzo i ocena spadnie na P
DDX-1000, 2xRMG-309i, SME3012, 2xSPU, MPU, 2xLundahl, Kondo AN, 2xANK, 300B, 2A3, Audio Nirvana, AN Sogon, AN Sootto, Wirewoo
- Merrick
- Posty: 2385
- Rejestracja: 22 sie 2016, 22:02
- Gramofon: Thorens TD-160 Super
- Lokalizacja: Elbląg
- Kontakt:
Re: Ocena płyt wg Record Collector's Grading System
Dokładnie. Wszystko zależy jak wiele jest cichych kawałków na winylu. A tak na marginesie....skąd bierze się smażenie? Jak powstaje?
Thorens TD-160 Super, SME Series III, OM 30 -> Staccato OS-> Dyskretniok -> Hafler DH-100, Hafler DH-220, Dynaudio Audience 40
https://www.discogs.com/user/Merrick-Pl/collection
https://www.discogs.com/user/Merrick-Pl/collection
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 42522
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Ocena płyt wg Record Collector's Grading System
Syf i rycie igłą.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
-
- Posty: 110
- Rejestracja: 28 maja 2020, 23:01
- Merrick
- Posty: 2385
- Rejestracja: 22 sie 2016, 22:02
- Gramofon: Thorens TD-160 Super
- Lokalizacja: Elbląg
- Kontakt:
Re: Ocena płyt wg Record Collector's Grading System
Mam jedną taką płytę. Też myłem wiele razy. Smażenie jest trwałe
Thorens TD-160 Super, SME Series III, OM 30 -> Staccato OS-> Dyskretniok -> Hafler DH-100, Hafler DH-220, Dynaudio Audience 40
https://www.discogs.com/user/Merrick-Pl/collection
https://www.discogs.com/user/Merrick-Pl/collection
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 42522
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Ocena płyt wg Record Collector's Grading System
No raczej zwykle tak jest, jak używana płyta smaży i mycie nie pomaga
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
- RadTang
- Posty: 4124
- Rejestracja: 10 paź 2017, 11:19
- Gramofon: Technics SL-D303
- Lokalizacja: Karczew pod Warszawą
- Kontakt:
Re: Ocena płyt wg Record Collector's Grading System
O, czyli jestem chyba zbyt łagodnym sędzią.
Czas odejść od hitów i gitów na rzecz czegoś bardziej surowszego...
Np. taki radziecki Paranoid czy mój Cream - Wheels of Fire mimo braku przeskoków to pewnie F. A jedna jazzowa płyta to już P (dostałem ją za darmo, z 1955 mono). Ciężko się jej słucha choć jest naprawdę fajna. Niezły fortepian... Z drugiej strony, ja słucham na słuchawkach i naocznie (oraz "nausznie") się przekonałem, że można zamaskować te hałasy na głośnikach. Nie powiem, ciekawe doświadczenie, jedno z tych, które zmieniają poglądy i przeświadczenia.
- Merrick
- Posty: 2385
- Rejestracja: 22 sie 2016, 22:02
- Gramofon: Thorens TD-160 Super
- Lokalizacja: Elbląg
- Kontakt:
Re: Ocena płyt wg Record Collector's Grading System
"zamaskować" ?
Thorens TD-160 Super, SME Series III, OM 30 -> Staccato OS-> Dyskretniok -> Hafler DH-100, Hafler DH-220, Dynaudio Audience 40
https://www.discogs.com/user/Merrick-Pl/collection
https://www.discogs.com/user/Merrick-Pl/collection
- RadTang
- Posty: 4124
- Rejestracja: 10 paź 2017, 11:19
- Gramofon: Technics SL-D303
- Lokalizacja: Karczew pod Warszawą
- Kontakt:
Re: Ocena płyt wg Record Collector's Grading System
Ta sama płyta na słuchawkach a w sklepie na sprzęcie i kolumnach brzmiała inaczej, czyściej, mniej tego hałasu. Oczywiście, co sprzęt to inne brzmienie ale nie chodzi mi o sam dźwięk tylko o ilość hałasu, pykania, szumu, trzasków itp.
-
- Posty: 2395
- Rejestracja: 22 kwie 2019, 20:44
- Gramofon: Dual 510
- Lokalizacja: Świat
Re: Ocena płyt wg Record Collector's Grading System
Dzień dobry.
Szukam sobie płyty UB40 i znalazłem taką: https://allegro.pl/oferta/ub40-live-ex-12732388592#
Czy okładka aby na pewno jest w stanie VG? Jak to widzicie?
Szukam sobie płyty UB40 i znalazłem taką: https://allegro.pl/oferta/ub40-live-ex-12732388592#
Czy okładka aby na pewno jest w stanie VG? Jak to widzicie?
Sony PS 3750, JVC Z1s, Sansui AU-417, T+A Criterion TMR 60
http://radio.garden/visit/evanston-il/9jjzCYJU
http://radio.garden/visit/evanston-il/9jjzCYJU
-
- Posty: 3616
- Rejestracja: 26 sty 2020, 12:31
Re: Ocena płyt wg Record Collector's Grading System
Te ślady zalania trudno podciągnąć pod zużycie spowodowane normalną eksploatacją.