OczywiścieMerrick pisze: ↑20 sty 2022, 18:34Lepiej poprzegądaj wątki na forum bo w paru słowach trudno o wszystkim napisać a masz tu dosłownie wszystkoFelini Wąsik pisze: ↑20 sty 2022, 18:28co do gramofonu to prosiłbym o radę, jaki gramofon, wzmacniacz, i głośniki/kolumny. Pozdrawiam
Szelak czy winyl ?
- Felini Wąsik
- Posty: 1416
- Rejestracja: 21 gru 2021, 18:08
- Gramofon: Camry 1113
- Lokalizacja: Malbork
- Kontakt:
Re: Szelak czy winyl ?
"Jeśli marnowanie czasu daje ci radość to nie jest to czas zmarnowany"
John Lennon
John Lennon
- RadTang
- Posty: 4124
- Rejestracja: 10 paź 2017, 11:19
- Gramofon: Technics SL-D303
- Lokalizacja: Karczew pod Warszawą
- Kontakt:
Re: Szelak czy winyl ?
Cześć. Ja tak samo... a zaczynałem na sprzęcie podobnej klasy. W Twoim wieku ciężko o solidny budżet ale nie musisz mieć grubej forsy by słuchać płyt na rozsądnym sprzęcie (tzn. takim, który ich nie zniszczy). Potrzebujesz 3 rzeczy: gramofon, (przed)wzmacniacz, kolumny. Do tego pewnie trzeba dodać wymianę igły we wkładce dołączonej do gramofonu ale to kwestia max 100 - 200 zł za podstawowy zamiennik.Felini Wąsik pisze: ↑20 sty 2022, 18:31To hobby złapałem tak "nagle" , i przez to bardziej skupiam się na kupowaniu płyt, a nie zawsze myślę o sprzęcie, z tego co wiem to mój camry ma nacisk 4 gramy, a przeczytałem że idealny nacisk powinien być 2 gramy.
Możesz oszczędzić na kolumnach i słuchać na słuchawkach - ja tak robię. Akurat swoje Superluxy HD681 mogę polecić bo nie są drogie (100 zł) a są super. W wyborze za bardzo Ci nie mogę pomóc ale na forum na pewno ktoś Ci pomoże jak podasz budżet i jakieś podstawowe oczekiwania (np. automat czy manual, napęd paskowy czy bezpośredni).
Wkręci Cię tak, że będziesz mieć wiecznie puste konto... a na półkach pełno i coraz ciaśniej.
Tak na szybko znalazłem coś takiego z gramofonów: https://allegro.pl/oferta/gramofon-dual ... 1588703915 (300 zł). Marka fajna (mamy na forum fanatyków Duali), z igłą i jeszcze szczoteczką do płyt w zestawie. Wypas, mój Technics tego nie ma.
- Regsoft
- Posty: 6420
- Rejestracja: 05 wrz 2015, 17:20
- Felini Wąsik
- Posty: 1416
- Rejestracja: 21 gru 2021, 18:08
- Gramofon: Camry 1113
- Lokalizacja: Malbork
- Kontakt:
Re: Szelak czy winyl ?
Na przyszłości planuję kupić lepszy sprzęt, zastanawiam się nad technicsem i właśnie nad dualemRadTang pisze: ↑20 sty 2022, 18:55Cześć. Ja tak samo... a zaczynałem na sprzęcie podobnej klasy. W Twoim wieku ciężko o solidny budżet ale nie musisz mieć grubej forsy by słuchać płyt na rozsądnym sprzęcie (tzn. takim, który ich nie zniszczy). Potrzebujesz 3 rzeczy: gramofon, (przed)wzmacniacz, kolumny. Do tego pewnie trzeba dodać wymianę igły we wkładce dołączonej do gramofonu ale to kwestia max 100 - 200 zł za podstawowy zamiennik.Felini Wąsik pisze: ↑20 sty 2022, 18:31To hobby złapałem tak "nagle" , i przez to bardziej skupiam się na kupowaniu płyt, a nie zawsze myślę o sprzęcie, z tego co wiem to mój camry ma nacisk 4 gramy, a przeczytałem że idealny nacisk powinien być 2 gramy.
Możesz oszczędzić na kolumnach i słuchać na słuchawkach - ja tak robię. Akurat swoje Superluxy HD681 mogę polecić bo nie są drogie (100 zł) a są super. W wyborze za bardzo Ci nie mogę pomóc ale na forum na pewno ktoś Ci pomoże jak podasz budżet i jakieś podstawowe oczekiwania (np. automat czy manual, napęd paskowy czy bezpośredni).
Wkręci Cię tak, że będziesz mieć wiecznie puste konto... a na półkach pełno i coraz ciaśniej.
Tak na szybko znalazłem coś takiego z gramofonów: https://allegro.pl/oferta/gramofon-dual ... 1588703915 (300 zł). Marka fajna (mamy na forum fanatyków Duali), z igłą i jeszcze szczoteczką do płyt w zestawie. Wypas, mój Technics tego nie ma.
"Jeśli marnowanie czasu daje ci radość to nie jest to czas zmarnowany"
John Lennon
John Lennon
- Felini Wąsik
- Posty: 1416
- Rejestracja: 21 gru 2021, 18:08
- Gramofon: Camry 1113
- Lokalizacja: Malbork
- Kontakt:
Re: Szelak czy winyl ?
Dzięki za odpowiedź
"Jeśli marnowanie czasu daje ci radość to nie jest to czas zmarnowany"
John Lennon
John Lennon
- RadTang
- Posty: 4124
- Rejestracja: 10 paź 2017, 11:19
- Gramofon: Technics SL-D303
- Lokalizacja: Karczew pod Warszawą
- Kontakt:
Re: Szelak czy winyl ?
Jak chcesz tanio, możesz kupić dobrze. Technicsy paskowe są tańsze i też dobre.Felini Wąsik pisze: ↑20 sty 2022, 19:23Na przyszłości planuję kupić lepszy sprzęt, zastanawiam się nad technicsem i właśnie nad dualem
Tylko system T4P Cię ogranicza i jakbyś chciał naprawdę coś zmienić to musiałbyś kupować nowy gramofon...
Ale zakładając, że lubisz to brzmienie, co masz teraz - czego nie zrobisz to w sumie i tak powinno być lepiej.
- pawelgrab
- Posty: 1255
- Rejestracja: 27 gru 2019, 14:36
Re: Szelak czy winyl ?
Felini Wąsik pisze: ↑20 sty 2022, 18:28co do gramofonu to prosiłbym o radę, jaki gramofon, wzmacniacz, i głośniki/kolumny
dobrze, że masz plany Adrian, ale nie tak szybko szanuj co masz - myj płyty, czyść i wymieniaj igłę, te 4 gramy działa w dwie strony tzn. szybsze zużycie igły i to gorsze po jakimś czasie spowoduje zużycie twoich ulubionych płyt,Felini Wąsik pisze: ↑20 sty 2022, 19:23Na przyszłości planuję kupić lepszy sprzęt, zastanawiam się nad technicsem i właśnie nad dualem
obecnie przez covid do wakacji masz zapewnioną zdalną w domu - to wykorzystaj ten czas, na przemyślenia i poszukiwania tego wymarzonego sprzętu na tę część życia, hobby przemija, ale zapewniam, że akurat do płyt winylowych się powraca jak nie ty to ktoś z rodziny czy znajomych,
co do gramofonu nie ograniczaj horyzontów marką technics czy dual, jak coś wpadnie ci w oko po prostu pytaj na forum, chętnie zacne grono rozwieje twoje wątpliwości,
natomiast co do sprzętu w poszukiwaniach uwzględnij całe zestawy w tym również mini wieże - będzie szybciej i taniej a wcale nie gorzej
także powodzenia i
luxman pd282 , schiit mani , kenwood ka-405 , kt-413 , kx-550 , harman kardon cd hd3700 , onkyo sc-60 mk II
- Felini Wąsik
- Posty: 1416
- Rejestracja: 21 gru 2021, 18:08
- Gramofon: Camry 1113
- Lokalizacja: Malbork
- Kontakt:
Re: Szelak czy winyl ?
Dzięki bardzo
"Jeśli marnowanie czasu daje ci radość to nie jest to czas zmarnowany"
John Lennon
John Lennon
-
- Posty: 52
- Rejestracja: 03 sty 2022, 15:22
Re: Szelak czy winyl ?
Prawie na pewno są to winyle. Ale szelaki można rozpoznać na 3 sposoby:
1. mają szersze odstępy między rowkami - na zdjęciu na 99% to winyl.
2. są o wiele cięższe od winyli - 1 szelak waży tyle, co kilka winyli.
3. Wydają inny dźwięk przy dotykaniu - spróbuj delikatnie postukać np łyżką w krawędź. Szelaki wydają dźwięk podobny do szkła, a winyl do plastiku.
No i oczywiście winyle da się lekko wyginać, a szelaki łatwo się łamią, ale tej metody weryfikacji nie radzę stosować.
Poza tym na jednej płycie masz napisane "drobnorowkowa", to jednoznaczne oznaczenie winyla.
1. mają szersze odstępy między rowkami - na zdjęciu na 99% to winyl.
2. są o wiele cięższe od winyli - 1 szelak waży tyle, co kilka winyli.
3. Wydają inny dźwięk przy dotykaniu - spróbuj delikatnie postukać np łyżką w krawędź. Szelaki wydają dźwięk podobny do szkła, a winyl do plastiku.
No i oczywiście winyle da się lekko wyginać, a szelaki łatwo się łamią, ale tej metody weryfikacji nie radzę stosować.
Poza tym na jednej płycie masz napisane "drobnorowkowa", to jednoznaczne oznaczenie winyla.
- Felini Wąsik
- Posty: 1416
- Rejestracja: 21 gru 2021, 18:08
- Gramofon: Camry 1113
- Lokalizacja: Malbork
- Kontakt:
Re: Szelak czy winyl ?
Powiem tyle że sprawdziłem, te małe to są winyle, ale do tej dużej żółtej muzy wciąż nie jestem przekonany. Coś mi mówi że ona jest chyba szelakowakamiledi15 pisze: ↑29 sty 2022, 12:21Prawie na pewno są to winyle. Ale szelaki można rozpoznać na 3 sposoby:
1. mają szersze odstępy między rowkami - na zdjęciu na 99% to winyl.
2. są o wiele cięższe od winyli - 1 szelak waży tyle, co kilka winyli.
3. Wydają inny dźwięk przy dotykaniu - spróbuj delikatnie postukać np łyżką w krawędź. Szelaki wydają dźwięk podobny do szkła, a winyl do plastiku.
No i oczywiście winyle da się lekko wyginać, a szelaki łatwo się łamią, ale tej metody weryfikacji nie radzę stosować.
Poza tym na jednej płycie masz napisane "drobnorowkowa", to jednoznaczne oznaczenie winyla.
"Jeśli marnowanie czasu daje ci radość to nie jest to czas zmarnowany"
John Lennon
John Lennon
-
- Posty: 52
- Rejestracja: 03 sty 2022, 15:22
Re: Szelak czy winyl ?
Sprawdziłem po numerze seryjnym tej Muzy - na naklejce jest napisane L0153. Według internetu jest to winyl:
https://www.discogs.com/release/1265209 ... Al%C4%85sk
Tak jak pisałem, najłatwiej rozpoznać po wadze - ja mam zarówno winyle jak i szelaki i różnica jest taka, jak między trzymaniem kawałka szkła, a kawałka plastiku. Tak samo z dźwiękiem podczas stukania np. czymś metalowym.
Pewnie podejrzenie szelaka wynika u Ciebie z rozmiaru płyty - 10-calowe winyle są dość rzadko spotykane, a szelaki najczęściej są właśnie 10-calowe. Jednak w latach 50-tych zdarzały się polskie wydawnictwa 10-calowe winylowe, ja sam mam 10-calową płytę winylową Mazowsza z lat 50-tych.
No i przede wszystkim, jeśli dobrze widzę na tej Muzie jest nagrane 7 piosenek na jednej stronie płyty. Nie ma szans, żeby płyta szelakowa zmieściła tyle piosenek nawet na dwóch stronach, a co dopiero na jednej Tam na jedną stronę wchodziła najczęściej jedna, góra dwie piosenki.
https://www.discogs.com/release/1265209 ... Al%C4%85sk
Tak jak pisałem, najłatwiej rozpoznać po wadze - ja mam zarówno winyle jak i szelaki i różnica jest taka, jak między trzymaniem kawałka szkła, a kawałka plastiku. Tak samo z dźwiękiem podczas stukania np. czymś metalowym.
Pewnie podejrzenie szelaka wynika u Ciebie z rozmiaru płyty - 10-calowe winyle są dość rzadko spotykane, a szelaki najczęściej są właśnie 10-calowe. Jednak w latach 50-tych zdarzały się polskie wydawnictwa 10-calowe winylowe, ja sam mam 10-calową płytę winylową Mazowsza z lat 50-tych.
No i przede wszystkim, jeśli dobrze widzę na tej Muzie jest nagrane 7 piosenek na jednej stronie płyty. Nie ma szans, żeby płyta szelakowa zmieściła tyle piosenek nawet na dwóch stronach, a co dopiero na jednej Tam na jedną stronę wchodziła najczęściej jedna, góra dwie piosenki.
-
- Posty: 3632
- Rejestracja: 26 sty 2020, 12:31
Re: Szelak czy winyl ?
Nie zdarzały się, poza płytkami 7" były jedynym formatem na naszym rynku - 12" longplay wszedł do produkcji dopiero w drugiej połowie lat 50.kamiledi15 pisze: ↑29 sty 2022, 15:50Jednak w latach 50-tych zdarzały się polskie wydawnictwa 10-calowe winylowe
- Felini Wąsik
- Posty: 1416
- Rejestracja: 21 gru 2021, 18:08
- Gramofon: Camry 1113
- Lokalizacja: Malbork
- Kontakt:
Re: Szelak czy winyl ?
Faktycznie, jednak to jest winyl, tylko jest on taki jakiś twardszy od moich innych płyt
"Jeśli marnowanie czasu daje ci radość to nie jest to czas zmarnowany"
John Lennon
John Lennon
-
- Posty: 52
- Rejestracja: 03 sty 2022, 15:22
Re: Szelak czy winyl ?
Dobrze, że nie wpadłeś na taką metodę weryfikacji jak ten pan tutaj:
viewtopic.php?t=6397
"złamałem kilka żeby sprawdzić"... Bez komentarza.
Pytanie do osób, które bardziej się znają - czy szelaki poniżej 10 cali zdarzały się często? Znalazłem jedynie max do 1901 roku, potem już same 10-calowe i większe. A i te najstarsze były jednostronne, więc nie ma szans pomylić ich z winylami. Przykład szelaka 7-calowego:
https://allegro.pl/oferta/carry-me-back ... 1617601158
Z kolei te 10-calowe najłatwiej odróżnić po ilości piosenek, tym bardziej 12-calowe - choć zdarzają się maksisingle winylowe z jedną piosenką, ale wtedy naklejka z nazwą zespołu ułatwi sprawdzenie - nie sądzę, żeby przedwojenne wydawnictwa wypuszczały winylowe maksisingle, ale mogę się mylić. Mam jednego maksisingla, ale jest żółty i przezroczysty, więc trudno mi go porównać z szelakami pod kątem wyglądu. Wagowo oczywiście różni się mocno.
Jak ktoś ma i szelaki i winyle to raczej ich ze sobą nie pomyli, ale trzeba się postawić w sytuacji kogoś, kto ma tylko winyle i z szelakami nie miał nigdy do czynienia.
viewtopic.php?t=6397
"złamałem kilka żeby sprawdzić"... Bez komentarza.
Pytanie do osób, które bardziej się znają - czy szelaki poniżej 10 cali zdarzały się często? Znalazłem jedynie max do 1901 roku, potem już same 10-calowe i większe. A i te najstarsze były jednostronne, więc nie ma szans pomylić ich z winylami. Przykład szelaka 7-calowego:
https://allegro.pl/oferta/carry-me-back ... 1617601158
Z kolei te 10-calowe najłatwiej odróżnić po ilości piosenek, tym bardziej 12-calowe - choć zdarzają się maksisingle winylowe z jedną piosenką, ale wtedy naklejka z nazwą zespołu ułatwi sprawdzenie - nie sądzę, żeby przedwojenne wydawnictwa wypuszczały winylowe maksisingle, ale mogę się mylić. Mam jednego maksisingla, ale jest żółty i przezroczysty, więc trudno mi go porównać z szelakami pod kątem wyglądu. Wagowo oczywiście różni się mocno.
Jak ktoś ma i szelaki i winyle to raczej ich ze sobą nie pomyli, ale trzeba się postawić w sytuacji kogoś, kto ma tylko winyle i z szelakami nie miał nigdy do czynienia.
- kraf101
- Posty: 293
- Rejestracja: 24 lis 2020, 20:40
Re: Szelak czy winyl ?
Płyty 10" odróżniamy po średnicy 10" - 250 mmkamiledi15 pisze: ↑03 lut 2022, 01:16(...)
Z kolei te 10-calowe najłatwiej odróżnić po ilości piosenek ...
(...)
Bo jak grubsze, to cięższe i twardsze. Różnie w różnych fabrykach i czasach robili.Felini Wąsik pisze: ↑29 sty 2022, 21:12Faktycznie, jednak to jest winyl, tylko jest on taki jakiś twardszy od moich innych płyt
Żeby rozwiać wątpliwości całkowicie i na zawsze.
- Załączniki
-
- win1.png (127.44 KiB) Przejrzano 487 razy